- autor: Vida13, 2014-04-28 08:23
-
Piast Zawidów przegrywając w sobotę z Pogonią Oleśnica aż 0:4 odniósł trzecią porażkę z rzędu.
Pogoń w przekroju całego spotkania była stroną dominującą, mimo to bramkarz gości kilkakrotnie musiał wykazać się swoimi umiejętnościami. Szczególnie pod koniec pierwszej połowy, kiedy zastopował grającego trenera Piasta – Marcina Kiewrę. Kapitalną akcją popisał się a tej sytuacji Sareło. W roli superstrzelca tego dnia wystąpił doświadczony Karol Siódmiak, który swój sobotni festiwal bramkowy rozpoczął tak jak zwykle, a więc celnym strzałem z rzutu karnego. W 25. min po dośrodkowaniu Macieja Sepetowskiego i strzale Piotra Kotwy, piłkę blokował Bobko. Sędzia dopatrzył się w tej sytuacji zagrania ręką i bez zastanowienia wskazał na wapno. Była to wątpliwa decyzja. Wspomniany wyżej Siódmiak bez problemu pokonał M. Gilewskiego. Jednobramkowe prowadzenie Pogoni utrzymało się do przerwy.
Po zmianie piłkarze Pogoni już zupełnie zdominowali przebieg wydarzeń na boisku. W 57. min Karol Siódmiak pokazał, że potrafi doskonale strzelać nie tylko rzuty karne. Po dośrodkowaniu Macieja Sepetowskiego z rzutu rożnego Siódmiak zanurkował przy dalszym słupku i efektownym szczupakiem wbił futbolówkę do siatki obok bezradnego goalkeepera Piasta. W 70. min było już 3:0. Tym razem, po prostopadłym podaniu, obrońców niczym tyczki minął Adrian Miodek i precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza Piasta. W dodatku chwilę później jeszcze raz nie miał nic do powiedzenia po celnym strzale Karola Siódmiaka. Ten z bliska dobił uderzenie Macieja Sepetowskiego z rzutu wolnego.
Piast Zawidów był w tym spotkaniu bezradny, wobec dotychczas bezradnej w spotkaniach wyjazdowych Pogoni Oleśnica. Zawidowianie wylądowali na ostatnim miejscu w tabeli, wobec czego widmo spadku i końca przygody z IV ligą staje się coraz bardziej realne.
Piast Zawidów – Pogoń Oleśnica 0:4 (0:1)
PIAST: M. Gilewski –A Gorzka, K. Gorzka (82 P. Kleszczyński), P. Woźny, D. Ryż, D. Bobko T. Kozłowski (70 Ł. Lipnicki), M. Kiewra, R. Sareło, A. Szczech (60 M. Szywała), J. Gilewski.
Relacja i fot. olesnickisport.pl
Co to za ustawienie drużyny???Obrona sami wielkoludy
