- autor: Vida13, 2013-11-03 18:43
-
Piast Zawidów po serii porażek wreszcie odniósł zwycięstwo. Przygraniczni pokonali w Jaworze miejscową Kuźnię 2:0 dzięki czemu awansowali jedno miejsce w tabeli. Autorami trafień byli Tkaczyk i Bryjak.
W pierwszej połowie piłka po uderzeniach gospodarzy najczęściej mijała bramkę Gilewskiego lub trafiała prosto w jego ręce. Do największego wysiłku goalkeepera Piasta w pierwszej odsłonie zmusił Fitas. Miało to miejsce w 23 minucie, jednak jego próba została wybroniona. Oprócz niego dobrą szansę miał także Bagiński w 36 minucie, kiedy to "zakręcił" defensorami zawidowian na linii pola karnego i strzelił minimalnie nad poprzeczką. Przygraniczni w najlepszy możliwy sposób odpowiedzieli w 38 minucie. Po stracie w środku pola, Myczkowski grający na lewym skrzydle przerzucił piłkę na drugą stronę do Tkaczyka, który z okolic czternastego metra uderzeniem na długi słupek pokonał Patryka Borka. Do przerwy Piast prowadził 1:0.
W drugiej odsłonie gry Kuźnia dążyła do odrabiania strat, ale to Przygraniczni mieli jako pierwsi okazję podbramkową. Borek w jednej z interwencji wypiąstkował piłkę poza pole karne, ale spadła ona pod nogi stojącego tuż za linią szesnastki młodszego z braci Michalkiewiczów, który natychmiast uderzył, ale na szczęście gospodarzy jeden z zawodników Kuźni wybił futbolówkę z linii bramkowej na rzut rożny. Od 55 minuty napór Kuźni wzrósł, a Piast momentami ratował się wybiciami piłki na oślep. W 58 minucie Orda główkował niewiele nad bramką po rzucie wolnym. Bardzo blisko szczęścia był Fitas w odstępie kilkudziesięciu sekund. W 68 minucie otrzymał dobre podanie od Bagińskiego, ale w ostatniej chwili uprzedził go dobrze spisujący się Gilewski. Moment później Fitas zdołał oddać strzał, lecz i w tej sytuacji górą był bramkarz Piasta. W 70 minucie Fitas stanął znów przed szansą na wpisanie się na listę strzelców. Z rzutu wolnego z ok. 18 metrów Fitas niewiele się pomylił. Kiedy wydawało się, że MRKS jest już bliski wyrównania, Piast strzelił gola na 0:2. Grzegorz Rakszewski sfaulował M. Michalkiewicza w polu karnym i arbiter podyktował rzut karny. Bryjak pewnie zamienił jedenastkę na gola. Przed końcowym gwizdkiem najbliżej zmiany dorobku bramkowego Kuźni był dwukrotnie Bagiński. Dwukrotnie uderzał on piłkę ustawioną tuż przed polem karnym z rzutu wolnego i w obu przypadkach piłka trafiła w poprzeczkę.
PIAST: M. Gilewski – M. Kiewra, T. Michalkiewicz, D. Bryjak, A. Gorzka, R. Wichowski, T. Kozłowski, M. Myczkowski, R. Sareło (70 Kostek), M. Michalkiewicz (83 K. Gorzka), K. Tkaczyk (88 P. Woźny).
Źródło: http://mrkskuzniajawor.futbolowo.pl
fot. powiatjaworski24h.pl
No nareszcie,to był mecz za 6 punktów,gratulacje.
