
W rozegranych derbach powiatu zgorzeleckiego Piast pewnie pokonał zgorzelecką Nysę 6:1. Bramki strzelali Kiewra, Dzięgleski, M. Michalkiewicz, Tkaczyk i dwie T. Michalkiewicz. Publikujemy relację ze spotkania.
Derbowy pojedynek miał być tylko meczem o prestiż, gdyż Nysa już wita się z ligą okręgową, a Piast był praktycznie pewny utrzymania. Zawody zostały rozegrane w ekstremalnych warunkach, gdyż na godzinę przed meczem nad Zawidowie przeszła potężna nawałnica. Boisko było do tego stopnia nasiąknięte, że przy zagraniu piłka potrafiła stanąć w miejscu.
Pierwsze minuty to sporo nerwowości i optyczna przewaga Nysy. Mimo tego to Piast zdobył pierwszą bramkę w tym meczu. W 13 minucie Tkaczyk egzekwuje rzut rożny, w polu karnym nieczysto w piłkę trafia Kozłowski, która szczęśliwie trafia pod nogi Kiewry, a ten potężnym strzałem pod poprzeczkę wyprowadza Piasta na prowadzenie. Emocje nie zdążyły opaść, a już 10 minut później piękną bramkę zdobywa Dzięgleski, który mocnym strzałem w krótki róg bramki nie daje najmniejszych szans Franaszczukowi. Rywale potrafili odgryźć się groźną kontrą, jednak świetnie w bramce spisywał się Gilewski.
Druga połowa rozpoczęła się mocnym uderzeniem ze strony Przygraniczych, bowiem w 55 minucie pewnym było, że 3 punkty zostaną w Zawidowie. Nieporozumienie defensorów Nysy z zimną krwią wykorzystuje M. Michalkiewicz. Nysę stać było tylko na jeden zryw, jakim było trafienie Ruszkiewicza w 65 minucie. Mimo straconej przez Piasta bramki, to gospodarze kontrolowali przebieg zawodów, efektem czego były kolejne trafienia. W 75 minucie ku ucieszę kibiców, w końcu przełamał się kapitan Piasta Tkaczyk, który po doskonałym dośrodkowaniu M. Michalkiewicza precyzyjnym strzałem głową zdobywa bramkę. Od tej pory kibice gości zaczęli głośno śpiewać „Bójcie się chamy ! Do okręgówki wracamy !” Na ostatnie 10 minut trener Wichowski dokonuje „braterskiej” zmiany. Młodszego z braci Michalkiewczów zastępuję starszy Tomek, która zalicza istne wejście smoka. Wpierw w zamieszaniu podbramkowym to właśnie T. Michalkiewicz okazuje się najprzytomniejszy, pakując piłkę do bramki. W kolejnej akcji świetnym płaskim dośrodkowanie z lewej strony popisuje się Dzięgleski, a formalności dopełnia popularna „Hiena”. Piast deklasuje zgorzelecką Nysą 6:1 !
PIAST: M. Gilewski – G. Kazimierski, G. Grześkiewicz, P. Woźny, R. Sareło, K. Gorzka (65 P. Kleszczyński), T. Kozłowski, M. Kiewra, K. Tkaczyk (82 P. Ostrowski), M. Michalkiewicz (80 T. Michalkiewicz), P. Dzięgleski.