- autor: Vida13, 2013-05-30 19:02
-

W ramach zaległej 19 kolejki IV ligi dolnośląskiej Piast Zawidów przegrał 2:3 z Karkonoszami Jelenia Góra. Piast dał sobie wydrzeć zwycięstwo w ostatnich 10 minutach spotkania.
Początek meczu nie mógł lepiej ułożyć się dla gospodarzy. Już w 4 minucie Kleszczyński zagrywa wzdłuż linii do Tkaczyka, ten z pierwszej piłki posyła świetną piłkę za plecy obrońców, a tam Dzięgleski strzałem głową wysuwa Piasta na prowadzenie. Dwie minuty później faulowany w polu karnym jest T. Michalkiewicz i sędzia bez wahania wskazuje na 11 metr. Do rzutu karnego podchodzi kapitan Piasta Tkaczyk, jednak strzela zbyt lekko i Borowski pewnie broni. Z czasem inicjatywę przejmowali goście czego efektem był potężny strzał Khodzamkulov'a w poprzeczkę, a w 32 minucie meczu bramka na 1:1 zdobyta przez Krakówkę. Zawodnik Karkonoszy próbując dośrodkować piłkę w pole karne zawidowian przelobował nie najlepiej ustawionego w tej sytuacji Gilewskiego.
Druga połowa po raz kolejny zaczęła się po myśli gospodarzy, gdyż po około 10 minutach gry Piast po raz kolejny wyszedł na prowadzenie. Świetną akcją popisał się wprowadzony po przerwie Myczkowski, który z prawej strony dośrodkował piłkę wprost na nogę Dzięgleskiego, a ten potężnym strzałem z pierwszej piłki zdobywa drugą bramkę. Kilka minut później M.Michalkiewicz zagrywa do Myczkowskiego, który bez zastanowienia uderza w kierunku bramki strzeżonej przez Borowskiego, ten z trudem przenosi piłkę nad poprzeczkę. W między czasie aktywny na boisku Kiewra próbuje szczęścia, jednak jego strzały albo broni goalkeeper gości, albo minimalnie mijają światło bramki. W 70 minucie po stronie Karkonoszy na boisku zameldował się Kowalski, jak się później okazało kat zawidowian. Wspomniany "Kowal" w 78 minucie wykorzystuje dośrodkowanie z prawej strony Szramowiata i doprowadza do remisu. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, w doliczonym czasie gry dał o sobie znać znowu Kowalski. Niepilnowany Kowal uderzył mocno z okolic 25 m, piłka odbija się od nogi Kazimierskiego, a w bramce Gilewski interweniuje na tyle niefortunnie, że wpycha piłkę do własnej bramki. Piast przegrywa 2:3.
PIAST: M. Gilewski - A. Gorzka, G. Kazimierski, P. Woźny, R. Sareło - P. Dzięgleski (60 Grześkiewicz), M. Kiewra, M. Michalkiewicz, K. Tkaczyk, P. Kleszczyński (55 Myczkowski) - T. Michalkiewicz (80 Mazur).
fot. nj24.pl