W 10 kolejce IV ligi dolnośląskiej Piast Zawidów doznał dotkliwej porażki przed własną publicznością. Serię ośmiu spotkań bez porażki przerwała Kowarska Olimpia, która wbiła dla Przygranicznych 3 gole, tracąc przy tym tylko 1. Dla Piasta jedyną bramkę strzelił Michalkiewicz.
W pierwszych kilkunastu minutach to przyjezdni mieli więcej z gry. W ciągu 15 minut kowarzanie stworzyli sobie 2 - 3 sytuacje bramkowe, jednak albo pewnie interweniował w bramce Gilewski, albo piłka minimalnie mijała bramkę. Mimo przewagi Olimpii w pierwszym kwadransie, to zawidowianie pierwsi strzelili bramkę. Faulowany w okolicach pola karnego był Grabowski, jednak gdy do piłki dopadł Mazur sędzia zastosował przywilej korzyści, a sam "Mazi" wyłożył piłkę dla Michalkiewicza, któremu pozostało tylko dopełnić formalności. Radość gospodarzy trwała tylko 10 minut, gdy po fatalnej stracie Kiewry na 25 m piłkę dopadł Szujewski i przez nikogo nie pilnowany oddał piękny strzał w lewy górny róg bramki. Na tablicy wyników znowu widniał remis. W pierwszej odsłonie swoją okazję jeszcze miał Grabowski którego strzał głową z problemami obronił goalkeeper kowarzan.
W drugiej połowie słabo dziś dysponowanego Jakuba Gilewskiego zastąpił Baran. Grając przed własną publicznością zawidowianie mieli zaatakować i powalczyć w tym meczu o 3 punkt. Decydujący dla przebiegu spotkania był okres między 54 a 60 minutą. Wówczas grająca jeszcze agresywniej i ambitniej Olimpia zdołała wbić dla Piasta 2 bramki. Wpierw nie najlepsze dośrodkowanie Udoda na bramkę zamienił niepilnowany Milczarek, a chwilę później gola dołożył Zatylny. W szeregach Piasta brakowało wiary i chęci do gry. Przygraniczni przegrywali praktycznie wszystkie stykowe pojedynki, brakowało sytuacji strzeleckich, choć w końcówce spotkania Grabowski mógł zniwelować rozmiary porażki, jednak w dobrej sytuacji nie trafił w bramkę. Olimpia wygrała w pełni zasłużenie, nie pozostawiając dla Piasta złudzeń, komu w tym meczu należały się 3 punkty.
PIAST ZAWIDÓW – OLIMPIA KOWARY 1:3 (1:1)
Bramki: 1:0 Michalkiewicz (23), 1:1 Szujewski (33), 1:2 Milczarek (54), 1:3 Zatylny (60).
Żółte kartki: Mazur, Kiewra, Baran, A. Gorzka oraz Milczarek, Zagrodnik.
PIAST: M. Gilewski – Grześkiewicz, Kazimierski, Woźny, J. Gilewski (46 Baran), Sareło (60 K. Gorzka), A. Gorzka (86 Ryż), Kiewra, Michalkiewicz, Mazur, Grabowski.
OLIMPIA: Szaciłło – Smoczyk, Milczarek, Rodziewicz, Kraińśki, Han, Zagrodnik, Udod (85 Piskórz), Zatylny (85 Trynda), Liszka, Szujewski (71 Niedźwiedź).
Przespana II połowa...
