- autor: zawidow, 2012-10-06 14:54
-

Na ciężkim terenie w Jeleniej Górze juniorzy Piasta doznali minimalnej porażki 0-1 (0-1) z obecnym wiceliderem - Karkonoszami, pomimo ogromnych braków kadrowych.
Od początku nastawiliśmy się na defensywę, nie ma co ukrywać, nie byliśmy w żadnym wypadku faworytami spotkania. Goście bardzo szybko mogli objąć prowadzenie, lecz akcję sam na sam instynktownie wybronił Kasperek. Gol dla gospodarzy padł około 20 minuty. Samotny rajd zakończył bramką napastnik Karkonoszy. Najaktywniejszym zawodnikiem w naszej drużynie był Myczkowski, z którym nie radziła sobie pomoc i obrona Jeleniogórzan, lecz to było za mało by zdobyć gola. Warto dodać że jego strzał ZZA POŁOWY BOISKA (!) z trudem obronił bramkarz gospodarzy.
W drugiej połowie, gdy nasze szeregi zasilił Baran, gra się wyrównała lecz to goście mieli więcej sytuacji. Jednak dobre zawody rozgrywała nasza obrona wraz z bramkarzem. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie.
Piast: Kasperek, Michalik, Sareło, D.Ostrowski, Mazur, Krajewski, Myczkowski, Prus, Stankowski, Maciorowski + od 46 min. Baran
P.S: Mecz z IV kolejki pomiędzy Orłem Lubawką a nami zostanie powtórzony 11.11. Taka decyzja napłynęła do naszego klubu z OZPN.